„[…]
Blade oblicze zamajaczyło na obrzeżach mojego wzroku. Wyraźniejsze niż zwykle,
a jednak tak samo nieuchwytne. Uchyliło zamglone, nieistniejące wargi, jakby
chciało coś powiedzieć, zawołać, lecz nie wydobył się z nich żaden dźwięk […]”.
Mara wraz z grupą przyjaciół wygrywa
uczelniany konkurs, dzięki któremu może uczestniczyć w renowacji Wierzbowego
Dworu. Jej zainteresowanie tym modernistycznym zabytkiem nie jest przypadkowe.
Dziewczyna doskonale zna to miejsce, a miesięczny pobyt w jego murach jest dla
niej nie tylko okazją do zdobycia doświadczenia, ale przede wszystkim szansą na
zmierzenie się z przeszłością. Choć Mara wie, że nie będzie łatwo, nie
przypuszcza, że będzie musiała stawić czoło komuś, kto miał na zawsze zniknąć z
jej życia. I czemuś, co sprawi, że ponownie zacznie wątpić w to co jest prawdą,
a co iluzją.